Coraz częściej słyszy się o koreańskich sposobach pielęgnacji twarzy. Moda na nią przyszła do Polski, o ironio, z zachodu. Stało się to za sprawą książki „Sekrety urody Koreanek”, która została wydana w USA i szturmem podbija coraz to nowe kraje. Na czym polega sekret młodego wyglądu Azjatek? Ile czasu trzeba poświęcić na taką pielęgnację? Postaramy się odpowiedzieć na te pytania.
10 kroków koreańskiej pielęgnacji
Przede wszystkim warto odnaleźć przyjemność w rytuałach pielęgnacyjnych i nie traktować ich jak straty czasu. Ponadto należy spojrzeć na to zagadnienie szerzej i oprócz stosowania gamy kosmetyków, postarać się też o zdrową dietę. Oto 10 kroków koreańskiej pielęgnacji:
1. Demakijaż
2. Oczyszczanie
3. Złuszczanie
4. Tonizowanie
5. Esencja
6. Serum, ampułki
7. Maseczka w płachcie
8. Krem pod oczy
9. Nawilżenie
10. Ochrona przez promieniowaniem UV
Dla pocieszenie zaznaczamy, że nie trzeba wszystkich tych kroków powtarzać codziennie, rano i wieczorem, niektóre wystarczy wykonać tylko dwa razy w tygodniu.
Etap 1 – oczyszczanie
Pierwszym etapem jest dokładne oczyszczenie twarzy, czyli cztery początkowe kroki. Należy je wykonać bardzo dokładnie. Wstępny demakijaż wykonuje się wacikiem nasączonym preparatem do demakijażu, następnie przechodzimy do właściwego oczyszczania. Może wyda ci się to dziwne, ale Koreanki stosują w tym celu olejki myjące. Po olejkach przychodzi czas na kosmetyki na bazie wody, czyli żel lub pianka. Trzeci krok to złuszczanie, nie trzeba go powtarzać za każdym razem, wystarczy 1-2 razy w tygodniu. Na koniec tonizujemy, aby nasza skóra wróciła do naturalnego poziomu pH.
Etap 2 – odżywianie
W drugim etapie przechodzimy do odżywiania cery. Najpierw nakładamy esencję, która szybko się wchłania, potem serum mające nieco gęstszą konsystencję. Następnie sięgamy po maskę w płachcie. Nie musisz używać za każdym razem tej samej, możesz próbować masek o różnorodnym działaniu, w sklepach internetowych jest ich naprawdę ogromny wybór. Również nie trzeba powtarzać tego kroku codziennie, ale warto.
Etap 3 – nawilżanie
W trzecim, ostatnim etapie nawilżamy i zapewniamy ochronę. Zaczynamy od kremu pod oczy, gdyż skóra w tym miejscu jest wyjątkowo delikatna i wymaga większej uwagi. Kosmetyk ten delikatnie wklepujemy opuszkiem palca. Resztę twarzy pokrywamy ulubionym kremem nawilżającym. Ostatnim krokiem jest ochrona przed promieniowaniem UV, czyli nałożenie kremu z filtrem. Jak łatwo się domyślić, robimy to tylko rano, gdy mamy wyjść z domu.
Podane zasady są bardzo ogólne, należy pamiętać, że przy każdym kroku powinnyśmy korzystać z kosmetyków specjalnie dopasowanych do naszego rodzaju cery. Nie ma uniwersalnego kompletu kosmetyków, który odpowiadałby każdej z nas. Nie musisz zmuszać się do tego, żeby codziennie powtarzać cały rytuał od początku do końca. Najważniejszy jest pierwszy etap, dokładne oczyszczenie to podstawa. Pamiętaj także o esencji lub serum, mimo że nie są jeszcze zbyt popularne, to najlepiej dbają o potrzeby naszej cery. Bardzo ważne jest też nawilżanie, bez dobrego kremu ani rusz! Całość zabiegu może trwać około dziesięciu minut, co wcale nie wydaje się aż tak dużo, jeśli dzięki temu mamy szansę zachować młody wygląd na dłużej.
Koreanki z pewnością znają się na tym, w ogóle azjatki zadziwiają urodą nawet w późniejszym wieku