Przekłuwanie uszu niemowlakom i dzieciom to kontrowersyjny temat, wokół którego bardzo często prowadzi się wiele dyskusji. Z jednej strony padają argumenty za, podkreślające, że dziecko nie będzie zabiegu pamiętało, a z drugiej zaznacza się, że dziurki w uszach zrobić można zawsze i bezpieczniej jest poczekać. Jeśli temat przekłuwania uszu Cię interesuje i chcesz wiedzieć, jak robiło się to kiedyś a teraz, zapraszamy do lektury!
Historia przekłuwania uszu
Archeolodzy są zgodni i zaznaczają, że ludzie od początku istnienia próbowali i ozdabiali swoje ciała przy użyciu przekłuć czy tatuaży. Najczęściej łączyło się to z zaznaczeniem przynależności religijnej czy tożsamościowej. Z biegiem czasu uszy ozdobione kolczykami stały się znakiem rozpoznawczym kobiet, ale nie stronili od nich również motocykliści czy marynarze. Aktualnie same kolczyki nie wzbudzają już zdziwienia czy zainteresowania, noszą je wszyscy niezależnie od płci. Mimo wszystko, wiek przekłucia uszu jest kwestią ważną i warto to podkreślać.
Jak wyglądało przekłuwanie uszu niemowlakom w domu?
Jeszcze stosunkowo niedawno, popularną praktyką było przebijanie dziecięcych uszu w domu. Oczywiście, aktualnie nie jest to działanie zalecane, a wręcz przeciwnie, lekarze i zawodowi piercerzy odradzają takie praktyki i zaznaczają, z czym mogą się wiązać. Przede wszystkim przekłuwanie uszu niemowlakom czy starszym w domu nie zagwarantuje bezpieczeństwa i sterylności zabiegu. Owszem kiedyś korzystało się ze spirytusu czy wody utlenionej, jednak mają one jedynie działanie dezynfekujące, a nie sterylizujące, a to ogromna różnica.
Kiedy przebijać uszy dzieciom?
Naszym zdaniem warto kierować się Amerykańska Akademią Pediatrii, której stanowisko związane z przekłuciem uszu u niemowlaków i starszych dzieci jest jasne i klarowne. Otóż piercing u naszych pociech warto zrobić w momencie, kiedy dziecko będzie świadome tego, jak o dane przekłucie należy dbać. W związku z tym przekłuwanie uszu niemowlakom nie powinno mieć miejsca. Poza tym sami piercerzy często ustalają minimalny wiek, od którego są w stanie przekłucie zrobić. Najczęściej, w przypadku dziurek w uszach, dolna granica wynosi 14 lub 16 lat. Warto również zdać sobie sprawę, że u młodszych dzieci, jak niemowlaków, przekłucie może być niekomfortowe i skończyć może się nie tylko powikłaniami po samym zabiegu, ale również naruszeniem rany czy nawet ucha. Częste są przypadki zahaczenia, pociągnięcia czy nawet wyciągnięcia kolczyka na siłę.
Jak aktualnie przebija się uszy?
To, co należy mocno podkreślić, to fakt, że nie wolno przebijać uszu w domu. Ta praktyka odeszła już do lamusa, dzięki wzrostowi świadomości wśród ludzi. Z naszej strony również przestrzegamy przed takimi zabiegami DIY, ponieważ wiązać się mogą z wieloma zdrowotnymi nieprzyjemnościami. A jak powinno wyglądać przebijanie uszu? Przede wszystkim żaden szanujący się piercer nie zrobi przekłucia pistoletem. Takie praktyki powodują, że ucho goi się bardzo długo lub nawet wcale, a zamiast kolczyka zostanie nieestetyczna blizna. Przekłucia wykonywane są jedynie igłą, w sterylnych warunkach i przy zachowaniu niezbędnych higienicznych zasad. Jednak tak jak wspominaliśmy wcześniej, porządny piercer nie przekłuje uszu niemowlakowi czy kilkulatkowi.
Zdecydowanie warto poczekać z przekłuciem uszu u dzieci, aż będą na tyle świadome, że same podejmą taką decyzję i będą wiedziały, jak o takie przekłucie dbać. Maluchy naprawdę nie potrzebują biżuterii i warto odejść od własnych estetycznych zachcianek i postawić na dobro pociech.
Dodaj komentarz