Piercing to coraz popularniejsza metoda ozdabiania ciała. Dużym powodzeniem cieszą się nie tylko kolczyki w płatkach uszu, ale także te wykonane w chrząstce. W dzisiejszym artykule opowiemy trochę o piercingu w chrząstce i dlaczego lepiej nie wykonywać tego przekłucia samemu.
Przebijanie chrząstki pistoletem
Chrząstki to bardzo wrażliwe miejsca, podatne są na różnego rodzaju infekcje, goją się niezwykle długo. W poprzednich artykułach wspominaliśmy o tym, dlaczego lepiej nie przebijać uszu za pomocą pistoletu, niestety ludzie w dalszym ciągu korzystają z tej metody. Co gorsza, niektórzy za pomocą pistoletu przebijają chrząstkę, a to miejsce wymaga specjalnej uwagi. Niewłaściwe przekłucie chrząstki może grozić różnego rodzaju powikłaniami, jak:
- ropne zapalenie,
- częste krwawienia,
- blizny keloidowe,
- zdeformowanie małżowiny.
To nie są wszystkie możliwe powikłania, bo w ekstremalnych przypadkach, nieprawidłowe przekłucie może grozić nawet porażeniem nerwu twarzowego, co spowoduje paraliż, narządy wzrokowe również mogą ulec pogorszeniu.
Dlaczego lepiej nie przebijać samemu kolczyka w chrząstce?
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, chrząstka jest bardzo wrażliwym miejscem. Ucho posiada bardzo gęstą sieć naczyń krwionośnych, dlatego ważna jest znakomita znajomość anatomii ciała. Nie możemy przebić ucha, tak, gdzie nam się podoba, ponieważ możemy wtedy przebić tętnicą potyliczną lub tętnicę uszną tylną. Ponadto przekłuwanie chrząstki pistoletem może prowadzić do różnego rodzaju zakażeń, o których też już wcześniej wspomnieliśmy.
Jakie są kolczyki w chrząstce?
Przekłuć ucha jest wiele, najpopularniejsze z nich to:
- tragus,
- helix,
- daith,
- rook,
- snug,
- ragnar,
- flat,
- orbital,
- conch,
- ufo,
- lobe,
- industral.
Jakiej biżuterii używa się do kolczyków w chrząstce?
Kolczyki do chrząstki muszą być odpowiednio dobrane, źle dobrana biżuteria może trwale zdeformować ucho. Wybranie zbyt ciężkiego kolczyka może nawet spowodować złamania górnej części ucha. Kolczyki w chrząstce powinny być krótkie i lekkie, ozdobne można założyć dopiero po całkowitym zagojeniu. Większości przypadków zakłada się labret, do niektórych zakłada się tzw. banana, a w szczególnych sytuacjach można założyć kółeczko na świeże przekłucie.
Kolczyki jednak powinny być proste, by nie sprawiały zbytnio dyskomfortu w trakcie procesu gojenia, ważne jest, by nie plątały się one zbytnio we włosy, bo to może podnieść ryzyko infekcji. Dlaczego w większości przypadków wybiera się kolczyk labret? Jego największą zaletą jest kształt, płaski dysk z jednej strony nie wbija się w skórę, dzięki czemu nie powoduje ucisku, taka budowa pozwala też na łatwiejsze czyszczenie. Sama kulka też jak najmniej styka się z kanałem przekłucia, dzięki czemu rana może szybciej się wygoić. Istotny jest też sam materiał, kolczyk jest maksymalnie wypolerowany, dzięki czemu nie ma on porów i innych zakamarków, do których może przedostać się brud, który powodowałby infekcje.
A ja przebiłam sobie sama ucho w chrząstce jak miałam jakieś 15 lat i nic mi nie ma 😀 kolczyk dalej wygląda super, chyba mam talent do piercingu, ha!
Naprawdę masz się czym chwalić ;/ nie wolno przebijać samemu ucha w chrząstce ani w żadnym innym miejscu! To skrajnie niebezpieczne!